47 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Ruskowiak Robert

Co sądzicie o wykładowcy?

Bardzo w porządku nie ma co go oszukiwać jak się samemu sprawdza pracę bo jednak przegląda je nie znam osoby która by u niego nie zaliczyła poprawki :)

Na poprawce daje to samo?

Przede wszystkim mało kto pisze poprawke przynajmniej tak u nas było

Fajny koleś :) Niektórych on nudził, ale mnie się podobało. DObrze opowiadał, dawał przykłady z życia. Zaliczenie to był test wyboru. Dużo pytań, ale nie były skomplikowane

Ogólnie wykłady nudne-przede wszystkim o 8 rano:) Egzamin spoko-trzeba na wszystko napisać i zaliczy-przynajmniej ja tak miałam, że nie ważna była treść:)

Jak się uprze na kogos to nie odpuści. Egzamin zazwyczaj w formie testu, mało kto nie zalicza

Tak, egzamin w formie testu. Ale nawet jak nie zaliczysz w sesji poprawkowej to się zlituje i zrobi trzeci termin, jeszcze przed warunkiem. U mnie tak było. Miło go wspominam ;-)

pierwsze wrażenie - szok! ciężki przypadek, jednak po kilku zjazdach okazał się bardzo OK. nie robi problemów na końcu i zawsze jest orwrty na tzw. inne terminy, np. podczas zajęć na dziennych

Wykładowca bardzo miły, ale nie lubi na teście zadnych spojrzeń na boki w nie swoją kartkę, nie radzę sciągać, bo zabiera i wstawia 2, test nie jest trudny, do nauczenia.

ja tez miło wspominam to zaliczenie:)

Jego głos mnie usypia... ale ogólnie facet wydaje się w porządku:)

a pamietacie moze jakieś pytania z egzaminu u niego?

zazwyczaj test... ale koleś dośc dziwny... Ma swoje zagrania

u nas na zaliczeniu to większość zdała za pierwszym razem :0 no i prace sprawdzał nam sąsiad siedzący obok nas:) jak sie komuś noga podwineła to pisał poprawke i dał dokładnie ten sam test tylko pozmieniał kolejnosc pytań:)

Nie wiem ale jakaś osoba napisała że był test i że było 40 pytań abcd wybrane z testu co ma ponad 200 pytań, ale po sprawdzeniu tego testu tam są takie pytania których nie ma nawet w notatkach :|

Ten wykładowca ma niesamowitą pamięć !!!!!!
pamięta każdego studenta i jak oddajesz prace kładzie na 2 grupy
1-chodziła, 2-nie chodziła
niestety trzeba długo czekać na oceny w moim przypadku pod 2 tygodnie.
Bardzo sympatyczny

Połączony z 16.06.2012 14:38:
AAA... na egzaminie 80% to o spółkach

Tak na teście jest 40 pytań. Ja nie zdałam i umówiłam się mailowo na inny termin. Miał wtedy ćwiczenia z jakąś grupą, a mi dał mój test, żebym go poprawiła, tylko że nie były zaznaczone które pytania dobrze zaznaczyłam, a które nie.

dawać test ! :D

nie bylam na prawie ani razu i w polowie egzaminu podszedl do mnie i powiedzial ze milo mnie poznac bo jeszcze mnie tu nie widział -nie zaliczyłam ;p

Pytań sporo i zróżnicowanych, mi akurat się nie powiodło, ale dał nam szansę wyznaczając drugi, dodatkowy termin ;)

nie jest tak źle idzie zaliczyć

40 pytań i 30 minut to jednak za mało i u nas troche osób nie zdało ;P

na podstawach prawa dal te pytania, ktore w moodlu po kazdym dziale byly

Pytania wyboru. Odpowiedzi bardzo podobne. Często różniły się tylko jednym słowem. Bardzo podchwytliwe.

u nas bardzo duz osob mialo poprawke u niego ale jakie beda wyniki to sie okaże

Pytania naprawdę ciężkie i mimo iż byłem pewien, że coś tam "ogarniam" to jak je zobaczyłem to mina mi odrazu zrzedła :P
40 pytań z czego chyba wszystkie były ze spółek.
Czasu trochę mało i musiałem strzelać z 7 jak zaczynał zbierać prace.
Na szczęście się udało :)

Mało kto pisał poprawkę ;]

trudno jest

:)

Połączony z 28.06.2012 01:39:
na poprawce test wygladal inaczej zadania otwarte i test.

jest ok:)

no u mnie sporo osob mialo poprawke a na poprawce masakra... dal takie pytania jakbysmy byli wszyscy prawnikami... normalnie na glowe trzeba bylo sie chwycic bo to łatwe nie bylo

ciezko, trudne pytania..

no wiec popraweczka wcale nie byla taka latwa jak sie wydawalo i jak ludzie pisali (mozliwe ze dzienni mieli inaczej ) na zaocznych wygladalo nastepujaco : byly 3 czesci , w pierwszej czesci byla tabelka i trzeba bylo wpisywac liczny np. ile kosztuje minimalny wklad spolki z.o.o lub ilu musi byc komandytariuszy by byla spolka komandytowa (jakos tak choc tego pytania nie jestem pewien) , druga czesc skladala sie chyba z 10 zdan a obok trzeba bylo zaznaczyc prawda lub falsz , i 3 czesc z 10 pytan chyba abc , jednym slowem te pytanka na abc byly powtarzajace sie natomiast te liczby do wpisywania i prawda/falsz jakies nieporozumienie nie wiem jak zdalem ale zdalem na koniec pozegnal na poprawce slowami - do zobaczenia we wrzesniu , ktos spytal skad pan wie? no ja we wrzesniu bede i sie zasmial (moze wporzadku moze nie ) dla mnie ma zagrania swoje i troche dziwny ale zaliczylem powodzenia na drugiej poprawce reszcie

a z prawa cywilnego jak wygląda egzamin u pana Ruskowiaka? ;p

Bardzo spoko wykładowca i ćwiczeniowiec. Jedyne co można mu zarzucić, to to że sprawdza kolokwia dwa miesiące

nie podobały mi sie jego wykłady, nuda i zero konkretu

nudziarz maksymalny,byłam na kilku wykładach,bog wie dlaczego, na szczescie ocene miala przepisana z uamu wiec o zaliczeniu nic nie umiem powiedziec

na zaliczeniu większość zdała miło wspominam wykładowcę.

może być, wszyscy zdali, chociaż zaliczenie aż takie latwe nie było

wykłady u tego pana są nudne a materiał trudny do ogarnięcia

zgadzam się z przedmówcą. Wykłady nudne a jeśli chodzi o zaliczenie to u nas z tego co wiem zdali wszyscy za pierwszym razem.

Chodząc ma zajęcia miało sie wrażenie, że wykładowca nie robi nic by zainteresować studenta, siedząc notorycznie przed komputerem i czytając ...

z czego był test???były opcje do wyboru czy trzeba było dopisywać?

Połączony z 27.04.2016 13:18:
Miał ktoś z Was prawo cywilne z tym wykładowcom?jak wygląda u niego zaliczenie?

zaliczenie z prawa cywilnego i gospodarczego to był test a,b,c,d wielokrotnego wyboru, pytan około 60...

Miałam z nim logikę. Facet faktycznie specyficzny jednak dużo daje już samo chodzenie. A że pamięć ma absolutną wszystkim polecam udział w nudnych wykładach, bo nie jest to czas zmarnowany.