144 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis

wyluzowany gosc, na zaliczeniu krzyzówka :D

wariat xP na zaliczeniu dziwactwa. od testu do krzyżówek. Niekoniecznie w temacie.

Trochę zwariowany gość :) jak się go nie wkurza to spoko

no nie najgorszy :)

zwariowany koleś ;) my mieliśmy z nim rachunkowość budżetową - praca na zaliczenie, chyba nie było nikogo kto by nie zdał ;)

zakrecony :D

Wariat ;P

zaliczenie proste jak ktos umie, ale na 3 to raczej kazdemu postawi

jak zachowuje się podczas egzaminu

czy pilnuje czy przymyka oko

Zajebisty :)

pocieszyliscie mnie :)

Dziwny na maksa, na początku niby ok ale uważajcie na niego i nie zgadzajcie się na krzyżówkę, jest bezsensu i nie w temacie

Bardzo dziwny facet uważajcie na niego...

krzyżówka najprostsza jest do zrobienia z całego egzaminu :))) dużo osób u nas zdało...

Ja właśnie słyszałam że zawsze przepisuje oceny jeżeli u Habeli się napisze na 4-5:)) i że to dobrzy kuple ;P to teraz już sama nie wiem...

zajęcia i zaliczenie luzik, ale za to niczego nie potrafi nauczyc... wiec zpozniejsza rachunkowoscia moga byc problemy, jesli sam duzo nie popracujesz w domu.

u nas tylko jedna osoba nie zdała u niego...

Jak ktoś nie miał wcześniej do czynienia z rachunkowością i na starcie trafi na zajęcia z nim to póżniej może mieć problem z załapaniem o co chodzi w tym wszystkim!

U niego się człowiek nic nie nauczy. łatwo zdać ale trudno się czegoś nauczyć.

fajny wykładowa, łatwo można zaliczyć

Na luuzieee :) Zakręcony gość na maxa, ale poprawkę zdają wszyscy:)

pytania o najbardziej utytułowanego skoczka narciarskiego ,polaka o imieniu Adam xD ciężko sie niedomyślić ,łatwo zdać poprawke.

zawsze jest krzyżówka a ogólnie proste zaliczenie

Zaliczenie dość łatwe :)

Radzę przyjść na zajęcia gdzie czyta oceny z zaliczenia, choć je znacie... możliwość podwyższenia oceny:)

najlepsza z tego wszystkiego poprawka! :)

koleś jest super nic nie wymaga ale też niczego nie nauczy.. jest dość spory problem przy egzaminie u Aleszczyka ale jak ktoś się przygotuje z notatek z egzaminu to spoko:)

A na czym polega ta poprawka że jest "najlepsza"? :P

wchodzisz, zadaje Ci pytanie "na Małysza" i wychodzisz z ;D

dokładnie tak ! :)

Małysz górą :D

potwierdzam tak właśnie wczoraj było :)

Oby więcej takich zaliczeń :D

Daje zadania z ćwiczeń :)

żeby u niego mieć poprawkę to trzeba się troszkę postarać :)

chyba najlatwiejsze "zaliczenie" u niego....

żeby u niego nie zdać to trzeba otwarcie chwalić Aleszczykalol

[quote][url=http://wsb2.pl/forum/viewthread.php?thread_id=235&pid=2668#post_2668... napisał(a):[/b][/url]

nie ma co się stresować, nie wiem jaki przedmiot macie ale my na pierwszym zaliczeniu mieliśmy chyba wpisanie kilku kwot poprawnie do bilansu czy coś takiego, dało się konsultować. Bez jakiejkolwiek nauki ludzie dostawali piątki czy tak jak ja 4,5 :P na innych przedmiotach mieliśmy jakieś krzyżówki na zaliczeniu lub głupkowate testy z zaskoczenia. Pytanie na zaliczeniu: Czarna na cmentarzu na 4 litery (msza) : D

(jeśli ktoś się zastanawia, dlaczego on wciąż uczy na uczelni to: Sobolewski jest jego teściem :P[/quote]

a ja się zastanawiałam co on tam jeszcze robi z takim poziomem nauczania ... ok. fajnie ze jest luzik na zajeciach i super atmosfera i bez problemu sie przechodzi dalej ale nie tylko o to chodzi na studiach ;)

nie potrafi nauczyć.. a poźniej jest problem ;/

Czasami zadaje dziwne pytania, nawet niezwiązane z rachunkowością.
Jak się czegoś nie wie, to nie można mówić "nie wiem", lecz "nie pamiętam".

spoko wykładowca ... :P

bardzo wyluzowany... na zaleczeniu trzeba było napisać referat w grupie i tyle :)

Lekcje z nim są spoko jednak nie potrafi nauczyć. Z tego powodu później są straszne zaległości i problemy

co do nauki popieram strasznie słabo , osoby co nie miały styczności z rachunkowością maja naprawdę ciężko na zaliczeniu jak zawsze krzyżówka :P

tak, tylko że problem z tym że jeśli masz z habelą to ten semestr zdasz, a jak przyjdzie kolejna rachunkowość z innym wykładowcą to leżysz bo nie masz podstaw...

dziwny koles ale zaliczenie lajcik.. tylko ze jesli sam sie czegos nauczysz bo z nim to nic sie nie wie...

Potwierdzam bardzo miły wykładowca.

Bardzo luźny, tylko raczej na wyniesienie czegokolwiek oprócz dobrej dawki humoru z jego ćwiczeń to nie masz szans :P

jak nic nie wiesz, mówisz Adam Małysz i 3

Strony