17 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Intruz(2013)

Przeglądając nowości o filmach na forum odszukałam wzmiankę o tym czy ktoś oglądał ,,Intruza". Opinie w sumie za wiele nie tłumaczą ani nie wyjaśniają. To tak samo jak odpowiedzieć na pytanie : Zastanawiam się nad spróbowaniem lodów o smaku śliwki. Czy ktos je jadł i jest mi w stanie odpowiedzieć jakie są?
Wg mnie przepraszam za stwierdzenie ale jest to niedorzeczne aby od razu kogoś do tego zniechęcać mówiąc: Są kwaśne. Szkoda na nie pieniędzy.
Smak kulinarny i smak co do filmów to są bardzo podobne kwestie. Nie jest tak, że każdy lubi to samo. Tak samo jak komuś by pasował smak lodów śliwkowych tak samo by odpowiadał film ,,Intruz". Owszem, nie jest to film pierwszych lotów. Są niedociągnięcia. Jednak jest to wybaczalne-ile filmów ma swoje wady? Wiele!
Tak samo jest z tym filmem. Jeśli ktoś kto czytał książkę S.Meyer o tym samym tytule zastanawia sie nad obejrzeniem tego filmu to powiem tylko tyle : Jeśli wyobrażasz sobie w tym filmie Star Treka-nie oglądaj. Dużo brakuje temu filmowi do miana stricte filmu sci-fi. Owszem, są w nich kosmici-jednak ja odbieram tych kosmitów nie jako obcych a jako ukryte znaczenie faktycznych i prawdziwych dusz ludzkich.
Dobrze zagrana postać Meg i Wagabundy oddaje klimat z książki. Z jednej strony ją lubisz z drugiej nie cierpisz ale na końcu można w niej znaleźć naprawdę dobrą przyjaciółkę. Reszta postaci również całkiem przyzwoicie zagrane. Wątki z książki-te najważniejsze są odpowiednio zagrane i nie zauważyłam jakichś uchybień. Po obejrzeniu filmu stwierdziłam, że reżyser uchwycił świat podziemny bardzo podobnie do moich wizji (co mnie zdziwiło-pozytywnie). Jest to film, który tak jak i książka nie trafi do wszystkich a nie trafi zwłaszcza do ludzi, dla których wszystko musi być jasne, klarowne i bez żadnych interpretacji. Autorka książki wg mojej opinii chciała pokazać jaki świat byłby dziwny, gdyby nie to, ze ludzie są zupełnie rózni od siebie. Jednolicość, którą pokazują te wspaniałe nieznające złego Dusze jest dla Nas po prostu zbyt uporządkowana i nudna- z tej przyczyny również ten film moze się nie podobac-postaci trzecioplanowe w większości sa beznamietne ze względu na zawładnięcie przez dusze. Co bardzo mi się spodobało? Główna kierowniczką Dusz również otrzymała ciało z silną osobowością-jak to się skończyło sami zobaczycie ;)
Na koniec: Moim zdaniem, jest to film który warto obejrzeć po przeczytaniu książki i gdy ma się pojęcie o czym on tak naprawdę jest. Dla większości ludzi jest o kosmitach, lecz dla mnie jest on o ludziach, którzy próbują kontrolować nasze umysły i wpływać na nasze decyzje.
Moja ocena: 7,5/10
;)

[quote][url=http://wsb2.pl/forum/viewthread.php?thread_id=4763&pid=27680#post_27... napisał(a):[/b][/url]

Przeglądając nowości o filmach na forum odszukałam wzmiankę o tym czy ktoś oglądał ,,Intruza". Opinie w sumie za wiele nie tłumaczą ani nie wyjaśniają. To tak samo jak odpowiedzieć na pytanie : Zastanawiam się nad spróbowaniem lodów o smaku śliwki. Czy ktos je jadł i jest mi w stanie odpowiedzieć jakie są?
Wg mnie przepraszam za stwierdzenie ale jest to niedorzeczne aby od razu kogoś do tego zniechęcać mówiąc: Są kwaśne. Szkoda na nie pieniędzy.
Smak kulinarny i smak co do filmów to są bardzo podobne kwestie. Nie jest tak, że każdy lubi to samo. Tak samo jak komuś by pasował smak lodów śliwkowych tak samo by odpowiadał film ,,Intruz". Owszem, nie jest to film pierwszych lotów. Są niedociągnięcia. Jednak jest to wybaczalne-ile filmów ma swoje wady? Wiele!
Tak samo jest z tym filmem. Jeśli ktoś kto czytał książkę S.Meyer o tym samym tytule zastanawia sie nad obejrzeniem tego filmu to powiem tylko tyle : Jeśli wyobrażasz sobie w tym filmie Star Treka-nie oglądaj. Dużo brakuje temu filmowi do miana stricte filmu sci-fi. Owszem, są w nich kosmici-jednak ja odbieram tych kosmitów nie jako obcych a jako ukryte znaczenie faktycznych i prawdziwych dusz ludzkich.
Dobrze zagrana postać Meg i Wagabundy oddaje klimat z książki. Z jednej strony ją lubisz z drugiej nie cierpisz ale na końcu można w niej znaleźć naprawdę dobrą przyjaciółkę. Reszta postaci również całkiem przyzwoicie zagrane. Wątki z książki-te najważniejsze są odpowiednio zagrane i nie zauważyłam jakichś uchybień. Po obejrzeniu filmu stwierdziłam, że reżyser uchwycił świat podziemny bardzo podobnie do moich wizji (co mnie zdziwiło-pozytywnie). Jest to film, który tak jak i książka nie trafi do wszystkich a nie trafi zwłaszcza do ludzi, dla których wszystko musi być jasne, klarowne i bez żadnych interpretacji. Autorka książki wg mojej opinii chciała pokazać jaki świat byłby dziwny, gdyby nie to, ze ludzie są zupełnie rózni od siebie. Jednolicość, którą pokazują te wspaniałe nieznające złego Dusze jest dla Nas po prostu zbyt uporządkowana i nudna- z tej przyczyny również ten film moze się nie podobac-postaci trzecioplanowe w większości sa beznamietne ze względu na zawładnięcie przez dusze. Co bardzo mi się spodobało? Główna kierowniczką Dusz również otrzymała ciało z silną osobowością-jak to się skończyło sami zobaczycie ;)
Na koniec: Moim zdaniem, jest to film który warto obejrzeć po przeczytaniu książki i gdy ma się pojęcie o czym on tak naprawdę jest. Dla większości ludzi jest o kosmitach, lecz dla mnie jest on o ludziach, którzy próbują kontrolować nasze umysły i wpływać na nasze decyzje.
Moja ocena: 7,5/10
;)[/quote]
Warto obejrzeć ale najpierw przeczytajcie książkę

Super film! Czytałam książkę i myślałam, że film nawet w 1/3 nie odda treści zawartej w fabule- myliłam się :D film naprawdę godny polecenia dla fanatyków fantasy :D

Fajny

Książka fajna, film średni

Film to kolejne dno

A mi się film naprawdę podobał :P

Szkoda czasu

super

tak sobie

Średnio

nie jest zły.. ;D

jest bardzo dobry

haha

xd

Dobry film

Fajny film