Język angielski - Michalska Agata mgr [lektorat]

ściąganać nie masz szans i lepiej nie warto, testy raczej łatwe i "książkowe" ale ogólnie przyłożyć się bo Pani należy do tych "trudniejszych"

To pani jest chamska i arogancka, po jednych zajęciach od razu zmieniłem grupę.

tez zastanawiam sie nad zmiana grupy.zobaczymy

Testy są do ogarnięcia ale trzeba się przyłożyć

Testy nie należą do łatwych, najgorsze jest słowotwórstwo i parafrazy.. a o ściąganiu ZAPOMINAMY... lufa dla sciągającego i osoby obok siedzącej..

Zależy czy grupa, w której jesteś jest dla Ciebie na wysokim poziomie. Bo jeśli ogarniasz wszystko na zajęciach, znasz słówka to test jest łatwy (uzupełnianie brakujących liter w słowie, dopasowywanie znaczenia do słowa).

Słówka które się pojawiają są z reguły z podręcznika z zadań ze słuchu

Zgadzam się z opiniami, testy na podstawie książki.

skąd Pani bierze pytania na egzamin ustny? czy są w podręczniku?

Głównie na egzamin opiera się na słówkach, które są w podręczniku.

Warto też zwrócić uwagę na transkrypcję ze słuchania - ze słuchania pojawia się bardzo dużo słówek na teście w wisielcu, słowotwórstwie a czasami nawet w dopasowaniu definicji do wyrazów.

Dosyć miła, ocenia dosyć surowo

Jeśli macie okazje to zmieniajcie grupę. Kobieta jest nienormalna. Jak się na kogoś uweźmie to nie ma zmiłuj. Potrafi być strasznie chamska i wredna. Niestety zajęcia też nie są prowadzone ciekawie, jak dla mnie po zajęciach u Michalskiej mój poziom angielskiego się obniżył.

Połączony z 11.05.2017 20:51:
Jeśli chodzi o wypowiedzi ustne to też potrafi zagiąć. Wydawało mi się, że wypowiedź ustna na dany temat to własna inwencja twórcza, ale Michalska w połowie wypowiedzi mi przerwała i powiedziała, że chce usłyszeć to, to i to.... ( a tylko dlatego, żeby pogrążyć mnie na trudnych słówkach).

Ta Pani jest bardzo irytująca

Zaliczenia dość trudne, często pojawiają się słówka których nie było

Lepiej chodzić na zajęcia, bo jak kogoś notorycznie nie ma na większości zajęciach to się go za każdym razem czepia