Zastanawiam się nad leczeniem biologicznym, ale trafiam na mieszane opinie. Jedni piszą, że działa cuda, inni mówią, że nikt nic nie wie… Może ktoś z Was jasno spojrzy na fakty: ile osób rzeczywiście zyskało remisję skóry głowy? Jakie są doświadczenia?
czw., 21/08/2025 - 14:05
#1
Łuszczyca skóry głowy i leczenie biologiczne – co naprawdę działa?
Piszmy o faktach, a nie o tym, co się komuś wydaje! Jestem już 10 lat na biologii i nie mam żadnych skutków ubocznych. Leczenie działa – skóra głowy jest czysta, zero łuski. Nadal używam Psorisel, by utrzymać dobrą kondycję skóry przy zmianach klimatu i stresie, ale to już delikatne podtrzymanie efektu.
Super!!! Choć u mnie niestety pojawiły się skutki uboczne (głównie infekcje), to wolałabym to niż ten koszmar łuszczycy, który miałam wcześniej. Biologia dała mi komfort życia. Szampon Psorisel stosuję od lat – bez niego nie potrafiłabym wrócić do normalności, nawet przy leczeniu ogólnym.
https://www.aptekaolmed.pl/produkt/psorisel-szampon-do-pielegnacji-skory...