Hej ma ktoś moze notatki,testy cokolwiek pomocnego na egzamin z historii gospodarczej? Moze jakieś wskazowki?
pt., 15/01/2016 - 22:32
#1
Historia gospodarcza słodowa hełpa
Hej ma ktoś moze notatki,testy cokolwiek pomocnego na egzamin z historii gospodarczej? Moze jakieś wskazowki?
Na moodlach są przykładowe pytania na egzamin. Radzę też przeczytać chociaż jedną obowiązkową książkę. Jeśli chodzi o sam egzamin, to podobno można go poprawiać kilka razy. :)
I ściągać też idzie.
Egzamin poprawia się do skutku, pytania na każdym terminie są inne i ich pula jest ogromna, ale idzie zdać. Ogólnie lanie wody chyba nic nie da, bo jednak prof. czyta te prace, ale idzie zdać!
bardzo miła Pani, zdaje się do skutku, idzie ściągać
Potwierdzam da się sciagac
trzeba pisac jak najwiecej cześto wszystkoco się wiążejakoś z tematem
Trzeba się nauczyć wszystkiego po trochu, bo pytania są z każdej dziedziny podawanej na moodlach ;) pierwszych terminów i poprawek jest mnóstwo
są 3 poprawki
poprawek jest bez liku do skutku
nie ma opcji nie zdać
Podchodziłam trzy razy! Tragedia. Radzę przeczytać obowiązkową książkę.
Lać wodę. Im więcej napisane tym większa szansa zdania.
bardzo mila osoba
I daje wiele 'szans' :)
można poprawiać, ale pytania nie są banalne, trzeba sie nauczyć żeby zdać 'lanie wody' nie wystarcza
Egzamin ciezki ale mozna zdawac wiele razy
ze ściąganiem nie ma problemu :D
Trzeba lać wodę i pisać cokolwiek, bo ona tego dokładnie nie czyta, a w ogóle to od jej humoru zależy, czy ktoś zda czy nie zazwyczaj.
Materiał na tym przedmiocie ma bardzo szeroki zakres i najlepiej uczyś się go od początku semetru i chpdzić na wszystkie wykłady bo potem bardzo często to nadrobić . Egzamin składa się zawyczaj z kilku zagadnień
kazdy zdaje, ilsoc poprawek nieograniczona
ja zdawałam 3 razy :-( ale ogólnie nie jest złą osobą, jest do zdania.
jest trochę niekonsekwentna, ale nienajgorsza
pisac jak najwięcej + nieskończona liczba poprawek
słabe przedmioty wykłada. :E
Jej chodzi o ilość
Notatki krążą w necie, dużo trzeba pisać, da się zdać, duzo poprawek
przyjemna pani, poprawek do bólu ale trzeba sie nauczyc
Niedługo zaliczenie, ale widzę, że same pozytywne komentarze :)
Ciekawe jak to będzie u Stańdy :|
Lać wode!
słyszałem, że nie da się nie zdać dużo poprawek chociaż materiał wymagający
:) spoczko
Ale uważajcie na materiały w necie, zdarzają się błędy
spokojnie da się ściągać z telefonu, chociaż zależy kto pilnuje, sama pani profesor w tamtym roku cały egzamin siedziała przy biurku i czytała gazetę... polecam poniższe notatki, dzięki którym dostałem 4,5 ;)
Można poprawiać kilka razy - ja zdałam dopiero za drugim razem
Pani profesor jest bardzo miła i mimo że ma kilkaset studentów to kojarzy ich z nazwiska i jak napisali swoje zaliczenie. Gdy miałam z nią zajęcia przyszli ludzie na poprawę i wiedziała czy chodzili na zajęcia i jaki głupoty napisali na egzaminie. Ale egzamin sama nie wiem jak zdałam:P, bo nie umiałam za dobrze.... pytania są moim zdaniem trudne i trzeba naprawdę ogarniać materiał żeby zdać, bo rzetelnie wszystko czyta.
Na zaliczeniu jest naprawdę sporo materiału i trzeba się dobrze przygotować. Pani profesor jako człowiek bardzo miła i wyrozumiała ;) Czasem trochę jej zajmuję sprawdzanie prac, ale jak zapytacie mailowo to na pewno odpowie ;)
najgorszy przedmiot
Sporo materiału, ale pani bardzo ugodowa.
Polecam przedtermin. Mniej materiału.
Tak jak wyżej, pisać, pisać i jeszcze raz lać wodę. Oczywiście w granicach rozsądku :)
miliony grup
Materiał warto ogarniać od początku, a na egzaminie pisać jak najwięcej się wie na dany temat, poprawek nieskończona ilość
Przesympatyczna Pani i egzamin też do zdania
Sporo materiału, ale do zdania
Pytania w miarę spoko, a poprawiasz do skutku! Trochę się czeka niestety na wyniki ;/
Poprawia się aż się zda, więc luzik ;)
:(
milion poprawek
Poprawki do skutku, do zdania ;)
Strony